Wróciłam.. jest lepiej niż myślałam. Coś się rodzi, coś miłego. :)
czwartek, 24 lipca 2008
wtorek, 15 lipca 2008
.O. mamant!!
niedziela, 13 lipca 2008
niewidzialni ludzie..
Czy kiedykolwiek ktoś z was czuł się niewidzialny? Przechodził obok ludzi niezauważony, ignorowany, nie słyszany. Ja tak mam od dłuższego czasu. Wszyscy przyjaciele których myślałam, że mam przestali na mnie zwracać uwagi, wszystkie koleżanki z klasy, przyjaciele z wcześniejszych lat. Nikt mnie nie widzi, nie pamięta. Pogodziłam się w sumie z tym. Okres wakacji każdy gdzieś pojechał kto by miłą czas na zagadanie. A kiedy wrócę do szkoły znów będzie siedzenie samemu na korytarzu lub stanie i udawanie, że się słucha. Czasem wolałabym nie mieć nikogo i być sama niż multum ludzi udających że mnie lubią... nie lubię ludzi którzy są wobec mnie fałszywi.. sama kiedyś taka byłam i wiem że to jest gorsze niż gdyby kogoś znienawidzić i nim gardzić. Tak więc zamknęłam się w swoim świecie gdzie nie ma przyjaźni ani miłości. I nie, nie powiem "o boże nikt mnie nie rozumie" bo nie o to chodzi. Ja się nie chcę wyżalić jaka to ja biedna i nieszczęśliwa. Ja chcę się tylko podzielić tym co myślę.
W sumie to zapomniałam, że tego i tak nikt nie czyta.. ale przynajmniej jest trochę lżej.
Wszystkim osobom, które to przeczytały i poczuły się urażone bo jakim prawem jak mówię, że mnie nie lubią składam przeprosiny za to że jestem szczera. Szczerość boli bardziej niż kłamstwa.
Dodaje też kolejną pracę..
W sumie to zapomniałam, że tego i tak nikt nie czyta.. ale przynajmniej jest trochę lżej.
Wszystkim osobom, które to przeczytały i poczuły się urażone bo jakim prawem jak mówię, że mnie nie lubią składam przeprosiny za to że jestem szczera. Szczerość boli bardziej niż kłamstwa.
Dodaje też kolejną pracę..
środa, 9 lipca 2008
Wszyscy kłamią...
Od dziś to zdanie jest dla mnie czymś oczywistym.. przekonałam się jak bardzo jest prawdziwe..
niedziela, 6 lipca 2008
Stać z papierosem i czekać na deszcz..
Huh?.. trochę mnie nie było. Cóż rzec, nic się nie zmieniło. Ciągle czekam na zmiany w życiu, ciągle czekam na deszcz. A tu dalej nijako, mgła przyszłości ścieli się równo. No ale czasem coś widać. Ludzką sylwetkę, czasem słychać głosy. Ale potem znikają i dalej pozostaje pusta mgła. A ja czekam..
Czy to ja powinnam się ruszyć.. zgasić papierosa i iść na ślepo w mgłę? nie.. tu mi dobrze. Nawet jeśli pusto.. to lepiej tak niż wśród obcego tłumu.
Wrzucam kilka niedokończonych spraw...
Czy to ja powinnam się ruszyć.. zgasić papierosa i iść na ślepo w mgłę? nie.. tu mi dobrze. Nawet jeśli pusto.. to lepiej tak niż wśród obcego tłumu.
Wrzucam kilka niedokończonych spraw...
środa, 2 lipca 2008
.3.
ktoś docenił moją pracę.. jestem tym osoba naprawdę wdzięczna bo dzięki nim się nie poddałam... uwierzyli we mnie ;_; ARIGATUUUU ;o;!
Poprawiłam jej włosy.. i nazwałam "kakałowa pani" ^^
Poprawiłam jej włosy.. i nazwałam "kakałowa pani" ^^
wtorek, 1 lipca 2008
Hopping like a Rabbit =..=
Te wakacje stają się coraz bardziej durne.. i coraz bardziej nudne.. ale nie tęsknie za moją durną szkołą =.=" różowe LO >.>" boże drogi jeszcze tylko rok i wyjdę z tego upiornego więzienia..
Subskrybuj:
Posty (Atom)