notatka

Uwaga! Autorka nie bierze na siebie odpowiedzialności za to jak czytelnik (tak właśnie ty) odbierze treści znajdujące się na tym blogu. Jeśli coś cię tu uraziło, zgorszyło, zniesmaczyło nie pisz mi wiadomości jaka to ja jestem zła, niedobra i egoistyczna. Nie każę ci tego czytać, a jak nie umiesz przyjąć prawdy to nie moja sprawa.

niedziela, 6 lipca 2008

Stać z papierosem i czekać na deszcz..

Huh?.. trochę mnie nie było. Cóż rzec, nic się nie zmieniło. Ciągle czekam na zmiany w życiu, ciągle czekam na deszcz. A tu dalej nijako, mgła przyszłości ścieli się równo. No ale czasem coś widać. Ludzką sylwetkę, czasem słychać głosy. Ale potem znikają i dalej pozostaje pusta mgła. A ja czekam..
Czy to ja powinnam się ruszyć.. zgasić papierosa i iść na ślepo w mgłę? nie.. tu mi dobrze. Nawet jeśli pusto.. to lepiej tak niż wśród obcego tłumu.

Wrzucam kilka niedokończonych spraw...

Brak komentarzy: