notatka

Uwaga! Autorka nie bierze na siebie odpowiedzialności za to jak czytelnik (tak właśnie ty) odbierze treści znajdujące się na tym blogu. Jeśli coś cię tu uraziło, zgorszyło, zniesmaczyło nie pisz mi wiadomości jaka to ja jestem zła, niedobra i egoistyczna. Nie każę ci tego czytać, a jak nie umiesz przyjąć prawdy to nie moja sprawa.

środa, 5 listopada 2008

Nic nowego...


Ta.. liczyłam, że dziś wyjątkowo nie pokłócę się z rodzicami. Nie wyszło, jakże mi przykro. Noga dalej boli, dalej mam chandrę, dalej wszystko mi wisi i dalej jest do dupy. Ale cóż, takie jest życie. Irytuje mnie tylko fakt, że człowiek się w życiu stara, chce coś zrobić sam aby mieć satysfakcję. Wypruwa z siebie flaki... a okazuje się, że ktoś kto nawet się nie namęczył, ktoś kto otrzymał pracę gotową gdzie ja musiałam wszystko robić od początku otrzymuje pochwały, owacje i jest wzniesiony na szczyty. A ten zmordowany człowiek zostaje pominięty... ile człowiek musi mieć naplute w twarz by w końcu został doceniony? Czy tylko ludzie, którzy wykorzystują pracę innych mogą mieć tak pięknie w życiu?.. smutne lecz prawdziwe.


Bo każdy uważa, że jestem jak to licho. Pojawiam się nagle i wszystko mieszam i niszczę. Uwielbiam tę reklamę >]

2 komentarze:

JotJotJot pisze...

ghhh, już drugi raz wcięło mi komentarz
*headdesk headdesk*

whatever, chciałam napisać że gif mnei rozwalił, z jakiego to animca? xD

a oszustami nie ma się co pzrejmować -- oni i tak zawsze na końcu zostają z niczym, bo tylko praca wzbogaca. o.
głowa do góry ;d

- Faro

Haxi pisze...

Anime? Excel saga xD polecam xD.

Eh.. tyle, że to jest coraz bardziej irytujące i czasem mam ochotę po prostu wydłubać jej oczy =.="

Dzięki za komentarz x3