To były wspaniałe i naprawdę szalone 4 dni... jak na razie starczy mi do grudnia. Ale po kolei.
Czwartek:
Dzień urodzin mojego męża. Urządziłam mu wspaniałą kolację i mały seans filmowy ;). Wieczór był udany pod każdym względem tej wypowiedzi ^-^. Kocham go :*.
(8:00-13:25 szkoła potem chwila na odpoczynek kolacja 19:00-22:00)
Piątek:
18 Kaśki. Impreza wyjątkowo szalona i udana xD. Ludzie okazali się spoko i ogólnie klimat imprezy był fajny. No i trochę się wypiło xD. Oczywiście.. Najpierw były korki z matmy z których od razu pojechałam na imprezę.
(Rano jeszcze spokój 17:00-18:40 Korki i zaraz potem 20:30-2:30 impreza[gdzie miałam być na 20 =.="])
Sobota:
Wstałam rano w Sobotę i już o 11 jechałam z mężem wybrać prezent dla przyjaciela. Potem na 15 do niego na imprezę rodzinną. Było spoko znów piłam i znów świetnie się bawiłam xD.
(11:00-13:00 zakupy 15:00-22:00 impreza u Marcina)
Niedziela:
Jeden z ważniejszych dni. Datowo urodziny Marcina ale to u męża byłam na rodzinnej imprezie. Przyjęli mnie bardzo miło :). Impreza była super xD razem z moim kochaniem :*
(12:15-13:00 msza, potem w końcu zająć się lekcjami na poniedziałek i 16:00-22:00 impreza u męża :*)
Tak więc jestem wyjątkowo zmęczona. Heh nie wiem jak ja żywa jutro wstanę aby na 7:50 dojechać na jakieś durne wykłady =.= i do tego sprawdzian z anglika.. i polski.. i historia x_x..blee.
Za dużo wypiłam i znów rano wstanę nieżywa >.>". Pozdrawiam czytających bo wiem ilu i kto nim jest xD. Miałam coś narysować chyba o.o...
niedziela, 28 września 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
dzieki za pozdrowienia, i nie pij tyle ;d resztki mózgu się od tego wypalają xD (wie, bo sama ostro piła na pewnym pamiętnym plenerze artystycznym XD)
resztki czego xD? a co to takiego "mózg", to się je xD?
Picie rozwija poglądy artystyczne xD np. spoglądanie na świat z poziomu i pionu xD.
acha, a nie tylko, bo dodaje jeszcze kresce wyrazistości i ekspresji... ach to delirium tremens... xDD
Prześlij komentarz