Na tym świecie naprawdę nic się nie da załatwić. Głupi Plus.
Uh, wróciłam zmęczona i wszystko mnie boli. Poza tym multum nauki przede mną... makabra. I niedługo wernisaż... cholerka nie mam jeszcze instalacji zrobionej a to już 25. Ale mam za dużo roboty na raz. Dalej Haxi marnuj więcej czasu. Deszcz pada od dłuższego czasu. Ale spacery w nim są kojące. Tylko chłód kroczącej za mną śmierci jest lekko dokuczliwy, ale nie nażekam.
No nic wracam do nauki, matma czeka.
Pozdrowienia dla dwóch panów xD Oni wiedzą, że to dla nich xD
wtorek, 18 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz